Czyli o mojej miłości od pierwszego powąchania...
Hej!
Chciałabym dziś przedstawić moją nową miłość w pielęgnacji, którą są peelingi/scruby do ciała, a mianowicie jeden, ten naj - Rewitalizujący peeling cukrowy od Pat&Rub. Oto co mówi o nim Kinga:
Rewitalizujący Cukrowy Scrub do Ciała delikatnie złuszcza, ekspresowo nawilża i poprawia wygląd skóry.
Skóra staje się gładka i ujędrniona. Pięknie wygląda i pachnie.
Cytrynowy ekoaromat Rewitalizujacego Scrubu do Ciała przyjemnie odświeża zmysły i dodaje energii.
Żurawina zwalcza objawy starzenia się skóry, regeneruje i wzmacnia.
Olejek cytrynowy poprawia wygląd skóry: wygładza i oczyszcza.
Kosmetyk naturalny z certyfikatem NATRUE.
Po użyciu Scrubu skóra nie potrzebuje dodatkowo balsamu lub masła po kąpieli.
Dodatkowym plusem jest naturalność produktu. Wykonany w 100% z naturalnych składników scrub nie posiada konserwantów. Jest wręcz napakowany po brzegi różnorodnymi dobroczynnymi składnikami. Znajdziemy tu olejek cytrynowy, bambusowy, oliwę i masło z oliwek, masło shea, masło kakaowe, naturalną witaminę E, żurawinę, wosk pszczeli... Po prostu same dobro dla naszej skóry!!
W 100% się zgadzam z opisem, bo ten scrub jest nieziemski!Muszę powiedzieć, że gdy patrzę na te zdjęcia to czuję ten piękny, orzeźwiający zapach :D Zapach z kosmosu, po otwarciu wypełnia całą łazienkę, Wasze nozdrza, ciało pachnie jeszcze na drugi dzień, już nie wspomnę o ręczniku, który wsiąka ten zapach ;D Kryształki cukru rozpuszczają się powoli podczas masażu ciała, dzięki czemu możemy poświęcić porządną chwilę na dopieszczenie naszego ciałka.Skóra jest nawilżona i miękka w dotyku, nie ma najmniejszej potrzeby używania balsamu po kąpieli. Polecam gorąco - uczta dla zmysłów!
Jedynym minusem jest cena -79 zł. Jednak jest to też duża pojemność -500 ml - czyli dwa razy tyle, ile oferują nam drogerie, i jest to kosmetyk w 100% naturalny, więc jakoś da się to wytłumaczyć przed chłopakiem :) Ja zakupiłam swój scrub w Sephorze, ze zniżką VIP 20%. Często na stronie Pat&Rub ogłaszają różne promocje - polecam zapisać się do newslettera, żeby być na bieżąco.
Dajcie KONIECZNIE znać, czy próbowałyście i czy pokochałyście go tak samo jak ja!
0 komentarze:
Prześlij komentarz