Przyznaje się. Zaniedbałam trochę stopy przez zimę. Nie poświęca się im wyjątkowo dużo uwagi jak znikają w skarpetkach na całe dnie :D
Skuszona obietnicami producenta postanowiłam zamówić to cacko. Krem dzięki mocznikowi ma nawilżać stopy, kwas migdałowy ma delikatnie złuszczać skórę, a olejek herbaciany ma działać antybakteryjnie. Planuje używać go co wieczór, mam nadzieję że się dobrze spisze:)
Zamówiłam dziś spirulinę w tabletkach i owoce goi, chcę zadbać o odporność w te mrozy. Zdecydowałam się równieź w końcu na serum Flavo-c z witaminą c, by rozjaśnić cerę i pozbyć się przebarwień. W końcu teraz mamy najlepszy czas na wszelkie kuracje rozjaśniające i kwasy.
Tak więc biorę się za siebie, bo w styczniu trochę sobie pofolgowałam...
0 komentarze:
Prześlij komentarz